Witamina E

27 Sier

Specjaliści postulują przyjmowanie zwiększonej dawki witaminy E – do ok. 400 mg. Obecne normy żywieniowe podają, że dzienne zapotrzebowanie na witaminę E wynosi co najmniej 100 miligramów. Jednak coraz więcej naukowców uważa, że normy te są zaniżone, zostały bowiem określone na podstawie występowania objawów deficytu, a nie stężeń niezbędnych do wypełniania przez te witaminy swoich funkcji biologicznych.

Można także przypuszczać, że z każdym dziesięcioleciem spożycie tej witaminy będzie wzrastać, gdyż w miarę rozwoju cywilizacji coraz więcej „nieposłusznego chemicznie”, nadreaktywnego tlenu dociera do komórek wraz z wdychanym powietrzem, powodując powstawanie wolnych rodników. Dzieje się tak pod wpływem zakłócenia równowagi dwuatomowych cząsteczek tlenu przez nasilające się promieniowanie jonizujące i nadfioletowe. Potężnym generatorem tych „złośliwych” cząstek są także spaliny, zwłaszcza wydobywające się z rur wydechowych samochodów, a także ozon.

Dlatego też specjaliści postulują przyjmowanie zwiększonej dawki tej witaminy (do około 400 mg dziennie), która m.in. – obok witaminy A i C – jest doskonałym antyutleniaczem chroniącym organizm przed szkodliwym działaniem czynników nasilających się z rozwojem cywilizacji.

Dobra na serce i krążenie
Zdaniem naukowców, jeśli organizm otrzymuje regularnie odpowiednie dawki witamin przeciwutleniaczy, do których należy witamina E, można znacznie zmniejszyć ryzyko chorób układu krążenia, takich jak miażdżyca, choroba niedokrwienna serca i zawał. Witamina E chroni lipidy LDL przed utlenianiem i ogranicza tworzenie się blaszek miażdżycowych, zapobiegając zwężaniu się naczyń prowadzącym do miażdżycy. Poza tym wpływa na obniżenie poziomu cholesterolu, co jest również istotne w profilaktyce chorób serca i układu krążenia.

Warto tu przytoczyć wyniki amerykańskich badań, które wykonywano w ciągu 8 lat z udziałem ponad 80 000 zdrowych kobiet w wieku 34-59 lat (pielęgniarek), a także ok. 40 000 zdrowych mężczyzn w wieku 40-75 lat (lekarzy). W obu przypadkach ryzyko wystąpienia choroby wieńcowej, u przyjmujących wyższe dawki witaminy E przez co najmniej 2 lata, było o około 40% niższe w porównaniu z grupą nie zażywającą tej witaminy. W innym badaniu stwierdzono, że suplementacja witaminą E u osób chorych na chorobę niedokrwienną serca prowadzi do zmiejszenia liczby zawałów (jednak bez wpływu na ogólną śmiertelność chorych).

Zapobiega nowotworom
Niedobór witaminy E niekorzystnie wpływa na funkcjonowanie układu odpornościowego, gdyż zmniejsza się stabilność błon komórek tego układu i nasila synteza prostaglandyn obniżających sprawność immunologiczną organizmu. Jest on wtedy bardziej skłonny do zakażeń i przewlekłych schorzeń.

Witamina E przyjmowana regularnie jako suplement przez wiele lat może chronić organizm przed atakami rodników tlenowych, a tym samym oddalać i zmniejszać niebezpieczeństwo karcynogenezy, czyli tworzenia nowotworów.

Zauważono, że regularne podawanie mężczyznom w wie-ku 50-69 lat zwiększonych dawek witaminy E i prowitaminy A zmniejsza ryzyko raka prostaty o 32%, zaś śmiertelność z tego powodu o 41%, gdyż zapobiega przekształcaniu się utajonej postaci nowotworu w aktywną i zmniejsza dolegliwości wywołane łagodnym przerostem prostaty.

Także wśród osób przyjmujących dodatkowe dawki witaminy E ryzyko zapadalności na nowotwory okrężnicy maleje o 57%. Codzienne regularne przyjmowanie tej witaminy hamuje o 65% ryzyko powstawania polipów jelita grubego.

Chroni oczy
Obecnie naukowcy są zdania, że zaćma jest również wynikiem nadmiernego wytwarzania się w organizmie wolnych rodników. Ochroną przed ich agresją są właśnie przeciwutleniacze, m.in. witamina E, a także A oraz C.

Na Uniwersytecie w Tampere w Finlandii przez wiele lat badano zależności między poziomem niektórych witamin we krwi a rozwojem zaćmy. Osoby z wysokim poziomem cholesterolu, lecz niskim poziomem witaminy E i prowitaminy A były 3,7 razy bardziej narażone na powstanie zaćmy niż ci, którzy mieli we krwi dużo cholesteru i wspomnianych witamin. U palaczy postęp mętnienia soczewki prowadzący do zaćmy był wyraźnie szybszy niż u osób niepalących.

Stwierdzono również, że zażywanie w ciągu 2 lat codziennie zestawu złożonego z 400 mg witaminy E, 40 000 j.m. prowitaminy A, 1500 mg witaminy C, a także 450 mg bioflawonidów powoduje nie tylko zatrzymanie procesów degeneracyjnych plamki oka u osób starszych (prowadzących do upośledzenia widzenia), ale także przyczynia się do znacznej poprawy widzenia.

Wolne rodniki

18 Sier

Napotkawszy zdrowe cząsteczki, błyskawicznie wchodzą z nimi w reakcje i zabierają potrzebny im elektron. Powoduje to uszkodzenia białek, tłuszczów i kwasów nukleinowych zdrowych komórek, a także spustoszenie w naszych zasobach tlenowych. W efekcie wolne rodniki rujnują nam zdrowie i przyczyniają się do przedwczesnego starzenia się organizmu. Naukowcy twierdzą, że mogą wywoływać nowotwory, artretyzm, miażdżycę naczyń, a w konsekwencji udar lub zawał serca.

Tworzą się one w naszym organizmie w sposób biologicznie naturalny, podczas procesów przemiany materii oraz rozpadu zużytych komórek. Jednak ich gwałtownemu namnażaniu się sprzyjają też stany zapalne, zwłaszcza przebiegające z gorączką, zażywanie wielu leków, a także stres, zanieczyszczenia powietrza, palenie papierosów, alkohol i środki chemiczne.

Jak z nimi walczyć? Sposobem na wolne rodniki jest m.in. szybkie dostarczenie im elektronu do pary. Antidotum przewidzianym przez naturę są tzw. antyoksydanty, czyli po polsku przeciwutleniacze. Należą do nich m.in. witaminy A, C, E, beta-karoten i niektóre składniki mineralne. Ich elektrony są łatwym łupem, toteż antyoksydanty chronią organizm przed uszkodzeniami czynionymi przez wolne rodniki w zdrowych komórkach.

Przeciwutleniaczy można dostarczać organizmowi w tabletkach, ale znacznie lepiej jest tak skomponować jadłospis, by zawierał również odpowiednią pożywkę dla wolnych rodników. Gdy wchłoną brakujące im elektrony, staną się nieszkodliwe. Na przykład posiłek z mięsa upieczonego na grillu, bogatego w wolne rodniki, dobrze jest uzupełnić neutralizującymi je warzywami i owocami. Dobrze jest również chronić organizm przed stresem, stanami zapalnymi, które sprzyjają powstawaniu tych toksycznych cząsteczek.

Awitaminoza

4 Sier

Do prawidłowego funkcjonowania człowiekowi potrzebne są nie tylko składniki będące źródłem energii lub budulcem dla organizmu, ale również substancje umożliwiające prawidłowy przebieg procesów metabolicznych. Należą do nich witaminy – opisywane już w kilkunastu poprzednich numerach.

Zapotrzebowanie na nie zależy od wieku, płci, stanu fizjologicznego (np. ciąży lub laktacji) oraz zakresu aktywności fizycznej. Brak odpowiedniej ilości witamin powoduje powstawanie swoistych zespołów chorobowych zwanych awitaminozami. Niedobór witamin nie dający objawów awitaminozy również jest bardzo niekorzystny dla zdrowia człowieka. Dlatego pod koniec lata i jesienią, gdy wybór świeżych owoców i warzyw jest największy, warto włączyć do jadłospisu większe niż zwykle ich ilości, by wzmocnić organizm i przygotować go do zimy i trudnego przedwiośnia.

Niedobory witamin powstają z różnych przyczyn. Po pierwsze, mogą być spowodowane wadami genetycznymi, które z kolei wywołują zaburzenia biochemiczne. Ten rodzaj niedoborów nazywany jest pierwotnym i bywa dziedziczny.

W przypadku tego typu niedoborów dostarczenie odpowiedniej ilości określonej witaminy tylko z pożywienia jest niemożliwe. Dlatego konieczne jest podawanie witamin w postaci preparatów o dawkach wielokrotnie większych niż wynosi zapotrzebowanie organizmu.

Niedobór wtórny natomiast jest spowodowany zbyt małą podażą witamin w diecie lub zaburzeniami trawienia i wchłaniania. W tym przypadku decydujące znaczenie ma odpowiednio skomponowana dieta. Ponieważ awitaminozy stanowią bardzo szerokie zagadnienie, w artykule omówione zostaną te witaminy, których niedobory najczęściej występują w Polsce.

Na koncentrację i na pamięć

7 Lip

Nie tylko jednak takim działaniom zawdzięczamy biegłość umysłu. Procesy myślenia przebiegają szybciej, jeśli jesteśmy wypoczęci, zrelaksowani, szczęśliwi, dotlenieni, nie spożywamy używek typu: kawa, herbata, tytoń, alkohol i odpowiednio się odżywiamy. To, jak i co jemy, ma ogromny wpływ na aktywność mózgu. Natomiast niedobór witamin i substancji odżywczych jest przyczyną spadku zdolności intelektualnych, obniżenia koncentracji i trudności z zapamiętywaniem.

Uczucia, nastroje i procesy myślowe zawsze zależą od substancji biologicznych: białka, witamin i składników mineralnych. Gdy ich brakuje, komórki nerwowe i mózgowe tracą swoją aktywność. Objawia się to zniechęceniem, stanami lękowymi i rozstrojem nerwowym. Codzienna dieta oparta na produktach pełnoziarnistych, zielonych warzywach liściastych i białku przyczynia się do naszego szczęścia.

Systematyczne zaopatrywanie komórek mózgowych w składniki odżywcze wyzwala w organizmie spore dawki hormonów szczęścia. A gdy jesteśmy szczęśliwi, to stajemy się pogodni, mamy twórcze nastroje i jesteśmy optymistami. Specjalnie skomponowana dieta jest w stanie wyzwolić dobre nastroje i dać radość z codziennego życia.

Komórki nerwowe otoczone są na zewnątrz osłonką mielinową. W jej skład wchodzi cholesterol, sfingomieliny i białko. Silny stres powoduje osłabienie odporności organizmu i atak wolnych rodników na wszystkie komórki, również na osłonę mielinową. Kwasy tłuszczowe i cholesterol ulegają utlenieniu. Następuje osłabienie powierzchni nerwów i inaktywacja receptorów, odpowiedzialnych za przyłączanie substancji odżywczych, hormonów i neuropeptydów. Brak w organizmie witamin A, C i E, chroniących osłonę mielinową przed działaniem wolnych rodników, powoduje, że człowiek staje się nerwowy i nie może się skoncentrować. Zatem to one powinny znaleźć się w codziennej diecie. A znaleźć je można w takich pokarmach, jak: nasiona słonecznika, orzechy, pomarańcze, kiwi, czarne i czerwone porzeczki, cytryny, jabłka, papryka, pomidory, dynia, awokado, szparagi, cebula, zielone warzywa, oleje roślinne, sojowy, słonecznikowy, oliwa z oliwek, dzika róża, masło roślinne, jajka.

Niezbędnym paliwem dla prawidłowego funkcjonowania mózgu jest glukoza i tlen. Powinniśmy zadbać o dostarczanie organizmowi tego cukru, o wietrzenie pomieszczeń, o spanie przy otwartym oknie. Komórki nerwowe i mózgowe pobierają glukozę krążącą we krwi. Powinna ona pochodzić z węglowodanów złożonych, gdyż są one trawione dłużej, co umożliwia stopniowe, ale stałe zaopatrzenie mózgu w glukozę. Najlepsze węglowodany dla mózgu to mąka z pełnego przemiału, kasze i płatki zbożowe, brązowy ryż, nasiona roślin strączkowych.

Dieta powodująca lepszą pamięć i koncentrację powinna zawierać: witaminy z grupy B, witaminy A, C, E (o których już wspomnieliśmy), kwas foliowy i mikroelementy: magnez, wapń, cynk, potas, żelazo, fosfor.